Jestem Laura

Urodziłam się z wrodzoną wadą serca. W 13 dobie mojego życia przeszłam ciężką operację mojego serduszka. Kardiochirurdzy poszerzyli łuk aorty i zszyli ubytek międzykomorowy. Dzięki temu żyję. Niestety jednym ze skutków okołooperacyjnych był wylew dokomorowy przez co w mojej główce do końca życia pozostanie zastawka komorowo otrzewnowa, która czasami wymaga wymiany co niesie za sobą następne operacje.

Po ostatniej kontroli w szpitalu okazało się, że czeka mnie kolejna operacja serduszka związana ze zwężeniem przy zastawce aortalnej i mitralnej. Obecnie jestem pod ścisłą kontrolą kardiologów, którzy sprawdzają, czy operacja musi odbyć się w trybie pilnym. Na co dzień nadal potrzebuję wizyt u wielu specjalistów m.in. kardiologa, neurologa, neurochirurga, pulmonologa, dermatologa, laryngologa,okulisty, alergologa i neurologopedy.

Dodatkowo przyjmuję leki na stałe. Dzięki intensywnym ćwiczeniom udało mi się stanąć na nogi. Teraz już biegam i rozrabiam! Codziennie walczę o to, żeby dorównać rówieśnikom. 

Chciałam podziękować wszystkim, którzy pomogli mi w tej ciężkiej walce o moje zdrowie, a zarazem proszę o przekazanie serduszkowej wojowniczce swoje 1,5% podatku. Pomoże mi to przejść przez dalsze leczenie.

Z góry dziękuję z całego serca!
Laura